Agnieszka Siejka

Od czego zacząć opowieść o Pradze? Zacznę od Stalina, od tego też zaczęłam pytania w informacji turystycznej. – Jak dojść do Stalina? Okazuje się że „Stalin” nadal funkcjonuje w Pradze, choć monument od początku miał złą aurę, to i tak…

Ostatnie kilka dni spędziłam w Pradze i po głowie zaczęła mi się plątać myśl, że powinna zostać wprowadzona nowa jednostka do układu SI lub innego ważnego układu miar. Przyjęłabym że jednostką atrakcyjności danego miejsca/placu/ulicy jest liczbie Japończyków (lub innych skośnookich)…

Alghero – miasto bardziej katalońskie niż sardyński. Już sama nazwa wywodzi się z języka katalońskiego – miasto glonów. Ślady świadczące o historii związanej z katalończykami spotykamy na każdym rogu. Mury miejskie, baszty obronne, kościoły to tylko fragment historii.

Czasem do podjęcia decyzji wystarczy impuls, jedno krótkie pytanie. – Czy lubisz sardynki? – Tak. Lubię sardynki, anchois i przygodę. To wystarczyło, bilety kupujemy spontanicznie i za kilka dni rozpoczynamy przygodę na Sardynii.

Z okazji Dnia Kobiet – 8 marca w Bibliotece publicznej w Jakubowicach opowiem o kobietach, które spotykam podczas podróży.

Już w piątek podczas poznańskiego festiwalu Na Szagę opowiem o podróży do Kurdystanu. http://www.festiwalnaszage.pl Krótka zajawka wystąpienia na You Tube